Plener w górach
Sesja ślubna na Małej Fatrze Iwony i Bartka miała miejsce na szczycie Velky Rozsutec w paśmie Małej Fatry Karpatów Zachodnich na Słowacji. Miejsce bliskie naszego miejsca zamieszkania, a w moich oczach jako miłośnika gór dystansuje cały Beskid Śląski i Żywiecki. Miejsce na sesję wybieraliśmy jednogłośnie, przy czym ostrzegałem że może być dość ciężko. Iwona i Bartek nic sobie z tego nie zrobili i punkt 9:00 rozpoczęliśmy naszą wędrówkę. Umówiliśmy się że sesję rozpoczniemy od szczytu na który czekało nas podejście o długości kilkunastu kilometrów. Sesja plenerowa w górach.
Sesja ślubna na Małej Fatrze
Początek był mało zachęcający gdyż już na samym wstępie do Janosikowych Dierów złapała nas pierwsza burza. Nie złamało nas to i ruszyliśmy dalej jak tylko przestało padać. Janosikowe Diery – miejsce przepiękne które pierwszy raz odwiedziłem w styczniu przy temperaturze -20 stopni. Podczas naszej sesji skute lodem wodospady i potoki z mojej ostatniej wizyty zamieniły się w rwące rzeki i grzmiące wodospady. W połowie znów złapała nas burza tym razem dłuższa i intensywniejsza, lecz pomyśleliśmy sobie że jeśli już tak daleko zaszliśmy to nic nie stanie nam przeszkodzie ;) Plener w górach.
Sesja plenerowa w górach
Finalnie po dojściu na szczyt nie mieliśmy siły już na nic, tym bardziej na przeprowadzenie sesji. Szybko nabraliśmy niespożytej energii gdy zobaczyliśmy co na nas idzie a była to już trzecia burza (!) która wyglądała jakby miał miejsce koniec świata. Wystartowaliśmy szybko na dół nie mając na szczycie i pod szczytem żadnej osłony w między czasie robiąc zdjęcia. Zdjęcia które widzicie to jak zwykle minimum pozowania, maksymalnie dużo swobody z dodatkiem stresu, zmęczenia i mimo wszystko ogromnych pokładów dobrego humoru.
Wierzę Iwonie że arcyciężko chodziło się po urwistych ścianach i strzelistych turniach, gdzie często jedyne co pomogło przejść to łańcuchy i drabinki. Tuż po zmroku udało nam się dojść do auta, maksymalnie zmęczeni, ale szczęśliwi… :) Velky rozsutec czy warto? Warto! Fotograf ślubny Wrocław.
Więcej o miejscu które wybraliśmy sobie na sesję możecie poczytać sobie TU
A jeśli chcecie zobaczyć odskocznię od natury, a mianowicie sesję narzeczeńską w klimatach industrialnych zapraszam TU